Ten tekst jest efektem tego, że w piątek o 7:15 przypomniałam sobie, że Kasia z Powieściologii prowadzi live z pisaniem. W poniedziałek dołączyłam już za późno i tamtego tematu nie liznęłam, ale ten konkretnie mi się podoba.
Szynka
Miałam napisać ćwiczenie 8 z Wyzwania od Krzysi, ale moje własne dziecko w pięć sekund zrobiło jego swoją wersję niwecząc mój pierwotny pomysł. Dlatego odpuszczam to konkretne ćwiczenie, przynajmniej dziś.
Misja
Na tym wpisie zacięłam się w połowie maja. Najpierw po prostu nie miałam czasu na komputer, potem problemy ze stroną, ze zdrowiem, aż w końcu oryginalny pomysł jaki miałam na tekst gdzieś mi się rozmył.
Pióro
Trochę zabalowałam z Wyzwaniem. Może nawet nie zabalowałam, co nie mogłam się zebrać, żeby spisać pomysł na realizację kolejnego zadania.
Ja i ona
Myślałam, że nie dojdę do puenty tego ćwiczenia, ale jakoś dałam radę. Dzień 5 z Wyzwania, a czuję, że coś zatrybiło. Ten tekst pozwolił mi zamknąć parę rzeczy w głowie.
Minął tydzień
Kolejne zadanie z Wyzwania jest spóźnione o dzień. Na początku pisałam, że średnio widzę swoją regularność… Są lepsze i gorsze dni.
Brama
W wyzwaniu chodziło o stworzenie opowiadania na podstawie zdjęcia. Nie mam niestety jak go wkleić, ale mam nadzieję, że mój tekst będzie wystarczającym opisem.
72
Dzisiejszy wpis jest kolejnym zadaniem z Wyzwania (tak będę teraz je nazywać, bo biorę udział w różnych, ale z tym wiążę pewne nadzieje) od Krzysi Bezubik.
Piszę
Dzisiejszy tekst jest efektem wyzwania. Dawno temu brałam udział w wyzwaniu “Piszę codziennie” (w sumie w 2 edycjach) u Krzysi Bezubik.
“Grająca”
Dziś mam kolejny tekst z serii “ćwiczenie literackie”. Jakoś na własne pomysły nie mam za bardzo głowy. Jeszcze mi brakuje tej rozgrzewki.Dzisiejsze ćwiczenie polegało na opisaniu ważnej rzeczy z dzieciństwa, czemu jest ważna, co się z nią dzieje teraz. “Grająca” Gdy byłam mała, nawet nie pamiętam jak bardzo, w parku Sowińskiego znalazłam lalkę z pozytywką.…Continue reading “Grająca”