Pogoda taka, jak to w obecnym klimacie, więc wracam trochę myślami do ładniejszych temperatur. Kolejny zadanie z wyzwania u Piszę, bo chcę. Dialog.
Tag: Fragmenty
#dzień2
Ten tekst jest drugim, który powstał podczas rozpisywania u Krzysi Bezubik Piszę, bo chcę. Poprzedni znajdziecie o tu. Co ciekawe, ten nie ma tytułu, ale tytuł roboczy po przejęzyczeniu idealnie oddaje jego klimat. No i przypadkiem jest kontynuacją tekstu sprzed dwóch lat.
Jak woda
Poniższy tekst jest jednym z tych, które powstały podczas wyzwania-rozpisywania u Krzysi Bezubik z Piszę, bo chcę.
Wakacje wciągał nosem
Dzisiejszy tekst, opowiadanko, jest odpowiedzią na wyzwanie literackie na jednej z grup, na których jestem. Chyba trochę go przerobię, bo ma potencjał na przynajmniej mikropowieść.
Kopniak na rozpęd – rozpisałam się
Ci, którzy śledzą mnie na Instagramie i Facebooku wiedzą, że ostatni tydzień poświęciłam na wyzwaniu literackim, które urządziła Krzysia Bezubik z “Piszę, bo chcę”.
Odbitka
To jeden z tych tekstów, które miały potencjał, ale nie miałam cierpliwości, żeby pójść dalej. Zresztą…