Zacznę od końca, bo czemu by nie.
Wreszcie Koniec
Dobrze, że 2020 już prawie za nami. To teraz pora wyjść z nory i wziąć się za 2021.
NaNoWriMo 2020 – dzień 1
Długo się zastanawiałam, czy wziąć udział w tegorocznym NaNo… Miałam kilka pomysłów, o czym pisać.
Samochód
Efekt kolejnego porannego pisania z Kasią z Powieściologii, mogliście go zobaczyć na moim Instagramie. Ale muszę w końcu wrócić do Wyzwania od Krzysi.
Walizka
Ten tekst jest efektem tego, że w piątek o 7:15 przypomniałam sobie, że Kasia z Powieściologii prowadzi live z pisaniem. W poniedziałek dołączyłam już za późno i tamtego tematu nie liznęłam, ale ten konkretnie mi się podoba.
Szynka
Miałam napisać ćwiczenie 8 z Wyzwania od Krzysi, ale moje własne dziecko w pięć sekund zrobiło jego swoją wersję niwecząc mój pierwotny pomysł. Dlatego odpuszczam to konkretne ćwiczenie, przynajmniej dziś.
Misja
Na tym wpisie zacięłam się w połowie maja. Najpierw po prostu nie miałam czasu na komputer, potem problemy ze stroną, ze zdrowiem, aż w końcu oryginalny pomysł jaki miałam na tekst gdzieś mi się rozmył.
Pióro
Trochę zabalowałam z Wyzwaniem. Może nawet nie zabalowałam, co nie mogłam się zebrać, żeby spisać pomysł na realizację kolejnego zadania.
Ja i ona
Myślałam, że nie dojdę do puenty tego ćwiczenia, ale jakoś dałam radę. Dzień 5 z Wyzwania, a czuję, że coś zatrybiło. Ten tekst pozwolił mi zamknąć parę rzeczy w głowie.
Minął tydzień
Kolejne zadanie z Wyzwania jest spóźnione o dzień. Na początku pisałam, że średnio widzę swoją regularność… Są lepsze i gorsze dni.