Piękne wnętrze

– Cześć śliczna! Jeśli nie boisz się dzikich bestii, wiesz, gdzie kliknąć – nadgarstek zaczynał jej drętwieć od przerzucania wyświetleń. Zerknęła na zegarek. Do koncertu została godzina, a dalej nie miała wybranej randki. Zastanawiała się, czy nie rozszerzyć kryteriów płci, ale do tej pory spotykała się tylko z mężczyznami cis. Jeszcze jedna propozycja i się złamie.

– Nie mogę nic obiecać, bo wyświetlenia nic nie znaczą, ale jak chcesz po prostu pogadać o muzyce i starych komiksach… – sympatyczny uśmiech i koszulka zespołu. Tego zespołu.
Potwierdź.

– Dawno się tak nie bawiłam! – nad ranem żegnali się na przystanku. Na jej przystanku. – Do zobaczenia!
Wbiegła do domu zdyszana. Zaczynało świtać. Klasnęła w dłonie i na pustej ścianie poza widokiem plaży, wyświetlił się ekran, a szyby w oknach zaciemniły. Wybrała aplikację, najechała na kontakt.

Pokaż profil.

Ostatnie posty.
Publiczne posty wyglądały na ładnie zmoderowane, kilka filmików z dobrze płatnej pracy, pamiątki z podróży, pewnie miał menadżera obecności, bo kto by miał czas na ustawianie wszystkiego samemu.
Najechała ręką na kolejną zakładkę.
Znajomi->Rodzina.
Dwoje rodziców, ciągle żyją i są aktywni. Pokaż profil. Równie obiecujące wiadomości. Uśmiechnęła się. Pstryknęła palcami i w pomieszczeniu zaczęła grać delikatna muzyka.
– Ciekawe… – zawiesiła głos skupiając się na jego matce. Najechała dłonią na jej nazwę i poczekała aż wyświetli się menu podręczne.
Wyszukaj: wszędzie.

– Cześć, nie odzywasz się tyle, a niedługo jest kolejny koncert. Nie zamierzasz przyjść? – kciukiem skasowała nagraną wiadomość.

3 thoughts on “Piękne wnętrze

  1. bardzo fajny post ja też piszę opowiadania, oraz wiersze, więc jeżeli masz ochotę coś poczytać to zapraszam do mnie
    Edit: bez linków w treści komentarza, możesz podać link do siebie przy podpisie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *