Spotkanie z aniołem

Drzwi do piekarni otworzyły się. Ze środka wyszła wyjątkowo wysoka, młoda kobieta. Ciaśniej owinęła się grubym płaszczem. Zarzuciła na skręcone, rude loki kaptur, by uchronić się przed zacinającym deszczem. Na palcu serdecznym lewej dłoni błysnął klejnot.

Pusta miska

Siedziała w kuchni wpatrzona w strużki deszczu spływające po szybie. Światło z żarówki malowniczo zakrzywiało się w wodzie. Poza lampą uliczną, na zewnątrz nie było żadnego oświetlenia. Irytujący szum chodzącej lodówki wywoływał niemiły odruch bębnienia palcami po stole. Tykający zegar informował o kolejnej minionej godzinie. Poprawiła się na niewygodnym stołku. Upiła łyk zimnej kawy. Usłyszała…Continue reading Pusta miska

Głębia

– Ok, za pięć minut schodzimy, sprawdźcie sprzęt – instruktor zerknął na wszystkich adeptów sztuki nurkowania. – Jakieś pytania?

100 fal

– Fascynujące… – mężczyzna poprawił gogle na nosie i zanotował coś w oprawionym w skórę kajecie. Po czym wytarł resztki tuszu w niegdyś biały kitel.

Blackout

Słońce widziałem ostatnio jakieś dwa tygodnie temu. Nie była to kwestia nocnych zmian w grafiku czy zarywania nocy w wolne weekendy. Po prostu. Cholerne słońce siedziało za chmurami już od dwóch tygodni. I, co jeszcze lepsze, od dwóch tygodni z żadnej z tych chmur nie skapnęła ani jedna kropla, a przymrozki były coraz mocniejsze. Tak…Continue reading Blackout

Deklaracja mądrości

Ja, niżej podpisany, świadomy praw i obowiązków wynikających z przedłużenia gatunku…

Niezła sztuka

– Hej, gdzie twoja dziewczyna? – piękna blondynka ubrana w czerwoną sukienkę poprawiła okulary przeciwsłoneczne, które wplątały jej się w kosmyki włosów.

Smak wolności

Życie po drugiej stronie lustra było wspaniałe. Mogła zwiedzać każdy zakątek i rozmawiać z każdym odwróconym przechodniem. Nawet z takim, z którym w życiu nie mogłaby zacząć rozmowy. Przechodziła przez malownicze miasteczko uśmiechając się i witając z każdym mijanym przechodniem. Wszyscy odpowiadali jej wesoło.

Poczekalnia

— Co się stało, gdy się obudziłeś? – dziewczynka objęła kolana rękoma i zaczęła bujać się na poduszce. Lampka nocna zamigotała przez chwilę.